Media Collection "Interview Leszek Żukowski 2012"
AGFl_0098
Video 01:17:04
07/20/2012
Weiden in der Oberpfalz
Weiden in der Oberpfalz
Contents
- Selektion der Gefangenen in einer Kirche und Transport ins KZ Flossenbürg
- Ankunft im KZ Flossenbürg: Häftlingsdusche und Registrierung
- In Quarantäne: Schikanen zur Zermürbung der Gefangenen
- Arbeit bei Messerschmitt in Abteilung 11 - Unterbringung in der Baracke 19 für Jugendliche
- Hierarchie im Lager: Funktionshäftlinge und Redeverbot unter den Häftlingen
- Solidarität unter den Häftlingen - Exkurs: Wiedersehen mit einem Mithäftling in den 1960er-Jahren
Originator/Copyright holder | Medienwerkstatt Franken |
---|---|
Source(s) | KZ-Gedenkstätte Flossenbürg / Medienwerkstatt Franken |
Usage conditions | Nur mit Einverständnis und Nennung von Archiv bzw. Urheber |
Display format | Interview, Rohmaterial |
Interviewer | Beata Markiewicz |
Camera | Günter Wittmann |
Subtitles for "AGFl_AV.22.0838.mp4"
00:00:00 | IV: Nie, nie, nie do kamery się patrzyć.![]() |
00:00:01 | CM: Ja, ja, ja.![]() |
00:00:02 | IV: Ah, heute ist der 20. Juli, ah ich werde ein Interview führen mit Herrn Żukowski, Leszek Żukowski aus Polen.![]() |
00:00:12 | Er ist am 11. Februar 1929 geboren.![]() |
00:00:17 | Ah er war KZ-Häftling in Flossenbürg und er hat den Todesmarsch nach Dachau überlebt und wurde in Dachau von der amerikanischen Armee befreit.![]() |
00:00:46 | Panie Leszku, ah proszę następnie opowiedzieć o ah swojej ah rodzinie ah, skąd Pan pochodzi, o swoich rodzicach ah rodzeństwie ah o ah zawodzie rodziców.![]() |
00:01:04 | LZ: Ha, zaczynam od tego, że wielkim błędem jest to, że nigdy się nie starałem dowiedzić o przeszłości rodziców.![]() |
00:01:12 | Ah mój tata był ah kierownikiem młyna {?} w Kutnie a mama była nauczycielką.![]() |
00:01:21 | Ah miałem siostrę starszą o cztery lata.![]() |
00:01:36 | IV: Ah gdzie ah Państwo mieszkali ah w jakim mieście?![]() |
00:01:41 | LZ: Urodziłem się w Kutnie i w Kutnie mieszkaliśmy ah do ah 1940 roku.![]() |
00:01:52 | Ah wyjątkowo wcześnie ah zacząłem chodzić do szkoły dlatego, że siostra była starsza ja nauczyłem się szybko pisać i czytać.![]() |
00:02:06 | W związku z tym moja mama chciała, żebym poszedł do skoły jak miałem sześć lat.![]() |
00:02:12 | A przepisy obowiązujący w ah tym czasie ah wymagały, żeby dziecko idąco do szkoły miało siedem lat.![]() |
00:02:20 | Ale ponieważ umiałem czytać i pisać, to zapisano mnie do drugiej klasy.![]() |
00:02:25 | I to ah efekt był taki, że 1939 roku ja miałem dziesięć lat i miałem skończonych pięć klas szkoły podstawowej.![]() |
00:02:38 | A mieszkaliśmy w centrum miasta.![]() |
00:02:40 | A rodzice mieli dom jedno rodzinny z dłużym ogrodem na można powiedzieć, że głowniej ulicy miasta, dla tego że ulica ułączyła rynek z ratuszem![]() |
00:02:54 | ah z ah ulicą z koleją z dworcem.![]() |
00:02:57 | Więc to była jedna z ah ważniejszych ulic miasta.![]() |
00:03:02 | Naprzeciwko naszej posesji był budynek sądu.![]() |
00:03:12 | IV: Ah jak Pan ah przeżywał okupacji niemiecką?![]() |
00:03:16 | Gdzie Pan był, gdzie się Pan znajdował i co Pan w tym czasie robił?![]() |
00:03:21 | LZ: Zaczeło się od tego, że w 39 roku ah po wkroczeniu niemców do Polski ah w Kutnie ah nie była uruchomiona szkoła, nie wolno się było uczyć.![]() |
00:03:36 | Ale po krótkim czasie, po kilku miesiącach, ah teren Polski, w którym właśnie było Kłutno a Kutno jest oddalonoy 130 km od Warszawy ah w kierunku zachodnim,![]() |
00:03:51 | 170 km od Poznania w kierunku zchodnim, ah teren został nazywany Warthegau i został przyłączony do Trzeciej Rzeszy.![]() |
00:04:02 | Ah nie wiem, czy dlatego, że mieszkaliśmy w centrum miasta, czy dlatego, że komuś się dom podobał, zostaliśmy wysiedleni.![]() |
00:04:13 | Ah to znaczy, mój tata już wtedy nie żył ah mama i córka, znaczy siostra i ja, musieliśmy opóścić dom i musieliśmy wyjechać z terenów Rzeszy.![]() |
00:04:28 | No i ah po krótkiej tułaczcę przy dostaliśmy się do Generalnej Guberni i do Warszawy w której mieszkała rodzina mamy.![]() |
00:04:39 | Tam mieszkaliśmy początkowo, znaczy moja mama i siostra to zostały cały czas ah u siostry.![]() |
00:04:48 | Ah ja mieszkałem rok, ale tak się złożyło, że równiesz druga siostra mojej mamy, która mieszkała w Sieradzu i tam też miała dom została wysiedlona![]() |
00:05:01 | i też z córką, rok starszą od siostry mojej, pięć lat starszą ode mnie, ah też trafiła tam do Warszawy i ciocia przyjeła dwie swojej siostry z dziecmi.![]() |
00:05:13 | Więc ah po roku brat mamy, który był oficerem straży pożarnej ah wziął mnie do siebie.![]() |
00:05:22 | I ja mieszkałem rok u wujka.![]() |
00:05:25 | Ale potem tak się stało, że władze niemieckie nie zgodziły się, żeby na terenie straży mieszkał nie syn.![]() |
00:05:33 | No bo ja miałem inne nazwisko, nazwisko tatusia a wujek, brat mamy, miał nazwisko ah rodowy mamy.![]() |
00:05:44 | No i musiałem wyprowadzić się od wujka i został ulokowany w bursie, w bursie dla chłopców.![]() |
00:05:54 | Ah w tym czasie w Polsce działała taka organizacja, która się nazywała Rada Główna Opiekuńcza.![]() |
00:06:02 | Ta Rada Główna Opiekuńcza to właściwie był takie ramie ah rządu podziemnego do opieki spod.., socjalnej nad ludzmi.![]() |
00:06:11 | I ponieważ ja byłem wysiędlony, nie byłem z Warszawy, to zostałem przyjęty do tej bursy.![]() |
00:06:17 | Tam wymogiem było, że wszyscy się musieli uczyć.![]() |
00:06:20 | A z nauką też było różnie, dlatego że ah w Generalnej Guberni szkołe podstawowe byłe czynne i tą szkołe mogłem ah oficjalnie skończyć.![]() |
00:06:38 | Natomiast nie wolno się było uczyć w Gimnazjach.![]() |
00:06:41 | No i oczywiście szkolnictwo wyższe, bo ah nie dozwolone do nauki stu/ ah mnie jeszcze szkolnictwo wyższe nie groziło, nie dotyczyło mnie to.![]() |
00:06:52 | Ale chodziło o Gimnazjum, więc ah po skończeniu szkoły podstawowej właśnie w tym czasie jak byłem w tej bursie, uczyłem się na tajnych kompletach.![]() |
00:07:03 | Czyli przerabiałem program Gimnazjum na w szkolnictwie tajnym, które było organizowane w mieszkaniach prywatnych różnych ludzi, no i, i, i tak to trwało do, do roku 44.![]() |
00:07:21 | IV: Ah co się wydarzyło w roku 44?![]() |
00:07:24 | Jak doszło do ah Pana aresztowania?![]() |
00:07:27 | LZ: Ah w 44 roku w lipcu front wschodni zbliżuł się już do Warszawy.![]() |
00:07:34 | To znaczy wojska ah rosyjskie i wojsko polskie, które było w Związku Radzieckim, doszło do Wisły.![]() |
00:07:44 | A front niemiecki, wojska niemieckie, całe front, no można powiedzieć, że w popłochu się cofał.![]() |
00:07:52 | Tak że w Warszawie były tak zwane niedobitki i urzędy, który nie byłe ewakowane.![]() |
00:08:01 | I wtedy dowódctwo ah Armii Krajowej wydało rozkaz powstania, który rozpoczęło się 1. sierpnia.![]() |
00:08:14 | A równocześnie wojska rosyjskie ah przerwały ofenzywe i zatrzymały się na brzegu Wisły do stycznia roku 45.![]() |
00:08:28 | W efekcie wojska niemieckie cofneły się do Warszawy.![]() |
00:08:33 | I wojska niemieckie ah w których, ah trudno powiedzieć szeregach czy w ramach w których byłe oddziały równiesz ukrainskie, ah bo jest też była taka brygada, czy dywizja, która składała się z żołnierzy ukrainskich.![]() |
00:08:59 | Ah mieli rozkaz przy wkraczaniu do miasta ah rozstrzeliwać wszystkich.![]() |
00:09:08 | Ah więc ah to, co mówie, to nie jest z mojej wiedzy tylko z dokumentów.![]() |
00:09:15 | W dzielnicy w której mieszkałem, czyli Wola, ah są mordowano, rozstrzelano w egzekucjach zbierowych 50.000 ludzi.![]() |
00:09:25 | I to byli nie tylko mężczyźni, ale kobiety, dzieci to znaczy wszyscy, którzy tam mieszkali, jak wkraczały wojska niemieckie, to byli zabierani i, i, i rozstrzeliwani.![]() |
00:09:37 | No są w tej chwili są tablice na ulicach miasta w których miejscu ile osób zostało rostrzelanych.![]() |
00:09:43 | No i na ty, na dzielnicy Wola jest też cmentarz powstania powstańców, ale nie żołnierzy, żołnierz powstania, cmentarż Powstania Warszawskiego, na którym leży 20.000 ludzi.![]() |
00:09:59 | I mnie się w tym czasie udało ah wycofać z ah z Woli do dzielnicy Stary Miasto.![]() |
00:10:12 | Po ah likwidacji dzielnicy Wola, to znaczy po opanowaniu dzielnicy Wola, wojska niemieckie ah wspomagany przez lotnictwo, artylerie, czołgi i tak dalej ah niszczyli kompletnie Stare Miasto.![]() |
00:10:28 | No i po zniśczeniu tego miasta, to znaczy pozamieniło starego miasta w grupie gruzów, ludzie już nie mieli co ze sobą zrobić, musieli wyjść.![]() |
00:10:39 | Ale wtedy już był wydane rozkaz, że nie zarozstrzeliwać tylko wyprowadzać ludność.![]() |
00:10:46 | Ja byłem aresztowany 2. września a 7. września byłem już w obozie koncentracyjnym Flossenbürg.![]() |
00:10:52 | IV: Ah może opowie Pan ah w jaki sposób został ah aresztowany?![]() |
00:10:56 | Ah jak to się odbyło?![]() |
00:10:59 | LZ: Ah ja byłem w tym czasie, to znaczy 2. września rano byłem w budynku hipoteki no opróć mnie tam było kilka dziesiąt innych osób i..![]() |
00:11:10 | IV: Co Pan robił akurat w tym czasie w tym budynku?![]() |
00:11:13 | LZ: W tym, w tym budynku nic nie robiłem, ja się tam schowałem po prostu, bo ten budynek ah był w jakimś sęsie cały on był, nie wiem dla czego, ale..![]() |
00:11:23 | IV: Jako schronienie to (???)![]() |
00:11:24 | LZ: Tak, on był ja, jako schronienie, bo on był, on jest nadal budynek, to był budynek hipoteki.![]() |
00:11:31 | Dlaczego ten budynek nie został zniszczony, to tego nie wiem.![]() |
00:11:35 | Bo kościoły były niszczone a ten budynek nie został zniszczony.![]() |
00:11:39 | No i ja się tam wycofałem do tego budynku i tam zostałem aresztowany.![]() |
00:11:45 | IV: Ah w jakiś okolicznościach później trafił Pan do Flossenburga, bo został Pan aresztowany, co później było?![]() |
00:11:54 | LZ: Więc był taki ah pożądek ah, że ah wszyscy ludzie byli wyprowadzani ah do kościoła Świętego Wojciecha.![]() |
00:12:11 | To znaczy, może inaczej.![]() |
00:12:12 | Ah drogą ah w kierunku zachodnim, w kierunku Poznania Berlina, jest ulica Wolska.![]() |
00:12:24 | I na tej ulicy Wolskiej, to już, bo jest, prawie było przed mieście, bo w tej chwili to nie, ale to koniec dzielnicy Wola znajduje się kościół podlewaniu Świętego Wojciecha.![]() |
00:12:35 | I do tego kościoła i na teren, bo tam jest ogrodzony, na ten teren byli wprowadzanie ludzie i potem odbywała się selekcja.![]() |
00:12:44 | No więc najpierw wszyscy ludzie tak jak śli, jak stali, tak śli, byli w prowadzeniu pod obstawą i nie wiedzieliśmy, gdzie idziemy.![]() |
00:12:54 | Ale byliśmy tam do prowadzeniu do tego kościoła i tam SS zrobiło selekcje, na lewo, na prawo, na lewo, na prawo, prawda.![]() |
00:13:02 | Ja trafiłem na lewo i zostałem zaprowadzony do wagonu ah bilencego {?} kolejowego, bo bardzo nie daleko za tym kościołem jest linia kolejowa, która dochodzi do dworca Warszawa Zachodnia.![]() |
00:13:19 | Więc tam właśnie na, na, na ram.., na ram.., nie na rampie na ah torach, bo to, to nie był dworzec to był..![]() |
00:13:33 | IV: Peron?![]() |
00:13:34 | LZ: Nie peron, nie, nie.![]() |
00:13:35 | Tam to były podstawione wagony, tam zostaliśmy wsadzeni ah wagony zamknięt i rozpoczęła się jazda.![]() |
00:13:42 | Ja byłem bardzo zmęczony, dlatego że po prawie miesiącu, raczej na Starym Mieście ja byłem konkretnie od 6. stycznia,![]() |
00:13:56 | ale cały ten miesiąc teren był pod ostrzałem, więc tej nerwy i zmęczenie było takie, że ja spałem, zasnąłem.![]() |
00:14:10 | Ale podróż trwała pięć dni..![]() |
00:14:14 | IV: Jeszcze chciałbym się zapytać, ah jak Pan stał ah na ah tych torach ah i czekał na transport ah czekał na pociąg![]() |
00:14:21 | ah o czym Pan myślał, czy Pan wiedział do kąd Pan idzię?![]() |
00:14:25 | LZ: O niczym nie myślałem.![]() |
00:14:27 | Nie zdawałem sobie sprawy, gdzie jadę.![]() |
00:14:30 | I nie, nie po, po prostu nie myślałem o tym, bo właściewie byłem zadowolony, że już jestem po za, po za tym terenem ostrzału.![]() |
00:14:42 | Ah co dalej, to nie, nie zastanawiałem się.![]() |
00:14:46 | Ja nie wiedziałem, że jedziemy do obozu koncetracyjnego.![]() |
00:14:51 | IV: Ah czy ah ludzie stojący tam oczekujący na pociąg rozmawiali między sobą?![]() |
00:14:57 | LZ: Nie, nie, nie, nie, nie.![]() |
00:14:59 | Wszyscy ludzie byli właściwie zmenczeni, wszyscy właśnie nigd nie wiedział, jaka będzie przyśłość.![]() |
00:15:10 | IV: W jakiś okolicznościach ah odbywał się ten transport do Flossenburga?![]() |
00:15:15 | LZ: Cały czas jechałem tym samym wagonem.![]() |
00:15:18 | Tyle że nie dostaliśmy nic do jedzenia.![]() |
00:15:21 | IV: Ile osób było w wagonie?![]() |
00:15:23 | LZ: Około setki.![]() |
00:15:31 | IV: Ah, proszę opisać, jak Pan ah dotarł do Flossenburga.![]() |
00:15:38 | I to po ah po ah przybyciu tutaj do Flossenburga.![]() |
00:15:41 | LZ: Tak w 45 roku do obozu koncentracyjnego, właśnie nie do obozu tylko do miejsca, do miejscowości, czy miasteczka, Flossenbürg dochodziła linia kolejowa,![]() |
00:15:56 | tak że ah dojechaliśmy do Flossenbürga i we Flossenbürgo no rozkaz wysiadania ah utworzenie kolumny i w kolumnie dotarliśmy do obozu.![]() |
00:16:11 | Dopiero jak zobatrzyłem napis "Arbeit macht frei", no to uświadomiłem sobie, że to nie jest ah jakiś obóz pracy, tylko że to jest obóz koncentracyjny.![]() |
00:16:26 | IV: Ah, co działo się później dalej po przybyciu tutaj ah do obozu?![]() |
00:16:32 | LZ: Ah zostaliśmy w prowadzeni ah na plac apelowy.![]() |
00:16:38 | To jest ah, nie przypominam sobie liczenia, które zwykle obowiązywało, jak się wchodziło do obozu, jak się wychodziło z obozu, zawsze piątki byłe liczone.![]() |
00:16:48 | Ale my tutaj nie, nawet wątpię, czy śliśmy piątkami, czy to szła taka kolumna?![]() |
00:16:54 | Ale zostaliśmy ah wprowadzeni na plac apelowy i nie wolno było żadnym więźniom się zbliżać do nas.![]() |
00:17:04 | Nam nie wolno było z więźnami rozmawiać to nam zakazano wszelkich rozmów.![]() |
00:17:10 | Mh.. i co jeszcze ciekawe, ah że, to ja to sobie w tej chwili przypominam, bo nie, nie zastanawaiłem się nad tym,![]() |
00:17:29 | że ah musiał być jakiś wagon też z kobietami, dlatego że ah zauważyłem, że na placu apelowym były też kobiety.![]() |
00:17:40 | To znaczy, jak śliśmy to śli mężczyźni kobiety oczywiście jedna, osobno, ale no musiał być jakiś wagon, w którym były kobiety,![]() |
00:17:47 | bo potem widział ah (???) kobiety, kobietami nigdy potem nie mieliśmy kontaktu, więc musiały gdzieś jakimś transportem pojechać dalej.![]() |
00:17:56 | Ah ale kazano nam się rozebrać, ah nie najpierw oddać do depozytu rzeczy wartościowe.![]() |
00:18:05 | No więc to byłe tak zegarki, medaliki, pieniądze no i jeżeli ktoś miał coś wartościowego to oddawał, to było wsadzane do jakiś takie woreczki, czy torebki, już dokładnie nie pamiętam.![]() |
00:18:20 | Ah w takich skrzynkach i potem pokazano nam się rozebrać, ah rozebrać do naga.![]() |
00:18:35 | Ah informacja była, że idziemy do łaźni dlatego się trzeba rozebrać.![]() |
00:18:42 | Natomiast muszę powiedzieć, że pewne uczucie niepokoju i zdziwienie sposobym traktowania ah pojawiło się w momencie, jak za placem apelowym był taki namiot,![]() |
00:19:04 | nawet sobie przypominam, jak dziś, żebym miał ah tkanina z którego już budowany było takaś ziółta (???).![]() |
00:19:12 | Należało wejść do tego namiotu, to po jedyncze wchodziliśmy, stanąć w roz kroku, wyciągnąć ręcy do przodu, rozcapierzyć re.., palce i otworzyć usta.![]() |
00:19:26 | I SS-Mann sprawdzał nam patykiem, czy czegoś nie mamy w ustach i patykiem sprawdzał, czy nie mamy nic w odbycie.![]() |
00:19:33 | Czy nie zchowaliśmy nic wartościowego.![]() |
00:19:37 | Więc to już było dosyć takie dziwne zachowanie.![]() |
00:19:40 | No ale po, po tym zabiegu ah strzyżono nam włosy na głowie i wszędzie, gdzie kto miał, bo starszym jeszcze byli ogłoszeni w solinie.![]() |
00:19:55 | I ah wchodziliśmy do, do łaźni do ah mycia do kompieli, no z tym, że nie mieliśmy już ani mydła, ani ręczników, no ale ah woda była.![]() |
00:20:13 | Więc ta woda też była w taki dziwny sposób był we Flossenbürgu, że zpószczano wodę raz gorącą, raz zimną, nigdy ah o temperaturzę umierkowany,![]() |
00:20:23 | żeby ludzie się bali wchodzić, bo przykro jest wchodzić do bardzo gorącej wody i przykro jest wchodzić do bardzo zimnej wody.![]() |
00:20:30 | No ale ah lekarstwem był bykowiec, zaganiano brudasów, żeby się umyli.![]() |
00:20:37 | Po umyciu dostaliśmy ubrania, dostaliśmy koszulę, spodnie, bluzę, czapkę, drewniaki i wychodząc była rejestracja.![]() |
00:20:57 | Trzebabyło podać swoje nazwisko, imię i w nagrody dostawaliśmy numer ah numer ah na białym materiale, dwa egzemplarze, do przyszycia jeden na piersi a drugi na prawej nogawce nad kolanem.![]() |
00:21:20 | No i właściwie od tego momentu to się przestało nazywać, tylko nazywało się numerem.![]() |
00:21:29 | A z tym numerem to też było dziwnie, bo numer mógłbyć odczytywany bardzo różnie, co wcale dla ludzi nieprzyzwyczająnych było nie było łatwe.![]() |
00:21:42 | Ja miałem taki numer 23591 i najczęściej to było "dreiundzwanzig-fünf-einundneunzig".![]() |
00:21:57 | Ale mogło być "zwo", czyli dwa, "fünfunddreißig, einundneunzig".![]() |
00:22:08 | To już zasadnicza zmieniało liczenie, bo jak słuchałem "dreiundzwanzig" to już było dobrze, ale jak było "zwei" na początku,![]() |
00:22:20 | no to byłe już takie różne kombinacja, ale to było specjalnie, żeby utrudnić życie, dla tego że, jak się ktoś nie zgłosił na numer, no to dostawał lanie poprostu.![]() |
00:22:30 | I po dostanie numerów byliśmy skerowani do bloków kwarantanny.![]() |
00:22:36 | Bloki kwarantanny byłe cztery i byłe skerowane ah w tej chwili w miejsciu niewidocznym na terenie obozu ich nie widać, ale one byłe na wysokości łaźni![]() |
00:22:51 | za obozem, bo tam byłe jeszcze dodatkowe ogrodzenie wewnętrzne po za ogrodzeniem obozu jest, jeszcze był wydzielony teren gdzie były te cztery bloki kwarantanny.![]() |
00:23:04 | IV: Ah może opowie Pan o ah barakach kwarantanny, był Pan też w tych barakach kwarantanny, przychodził Pan kwarantanny?![]() |
00:23:11 | LZ: Tak, więc ah bloki kwarantanny ah wydawać by się mogło, że ah służą dla ochrony przed prowadzeniem do obozu jakiś chorób zakażnych.![]() |
00:23:24 | Natomiast do świadczenia teraz wiem, że bloki kwarantanny służyły do tego, żeby wybrać ludzi silnych w miarę fizycznie sprawnych do pracę a żeby wszyscy byli sprawnie ah zgineli wcześniej.![]() |
00:23:41 | No ah to można było przyprowadzić działajami pomocniczymi.![]() |
00:23:46 | Ah po pierwsze, na blokach kwarantanny nie spaliśmy ah po jedynczo, tylko ah na łószkach leżało po dwie, po trzy, po cztery osoby, to zależy od tego jaki był dłuży transport.![]() |
00:23:59 | Po drugie, sposób traktowania tak jak ah apel, wo.., nie apel tylko pobódka w obozie była o godzinie piątej to na blokach kwarantanny pobódka była o godzinie trzeciej,![]() |
00:24:16 | czyli dwie godziny wcześniej, ah po to żeby zmęczyć ludzi, ale to się nazywało, że żeby nauczyć na stać pięcio szerego.![]() |
00:24:25 | No więc ah ustawienie w pięcio szeregu nie jest specjalnie skomplikowane,![]() |
00:24:33 | ale ah było wydawanych kilkanaście koment z biurka rozejść się, po ustawieniu z biurka rozejść się, z biurka rozejść się, z ah "auftreten" albo "austreten", "antreten" i tak dalej.![]() |
00:24:49 | I po apelu na którym ah blokowy danego bloku składał raport ah SS-Mannowi, który się nazywał "Blokführerem"![]() |
00:25:03 | ah staliśmy dalej przed blokami w pięcio szeregów bardzo grzecznie, dlatego że bloki trzeba było sprzątnąć.![]() |
00:25:13 | Od tego bili "Zimmerdienści" też funkcyni ah ze stałego personelu, prawda.![]() |
00:25:22 | No i oni sprzątali obóz a jak sprzątneli to nie wpószczali do bloku, bo już był sprzątnięty więc nie na.., nie nalezy go brudzić.![]() |
00:25:33 | I w ten sposób staliśmy cały dzień przed blokiem, co było dosyć męczące.![]() |
00:25:42 | IV: Ah może opowie teraz Pan ah o pracy, gdzie Pan pracował we Flossenburgu?![]() |
00:25:47 | Jakie miał Pan miejsce pracy?![]() |
00:25:49 | LZ: Miałem dwa miejsca prace.![]() |
00:25:52 | Pod.., podstawowym miejscem pracy we Flossenburgu dla którego właściwie obóz został stworzony, to był kamieniołom Steinbruch.![]() |
00:26:01 | Ale zdaje się, że od 43 roku była ah fabryka samoch/ lotów Messerschmitts 109, praktycznie montownia tych samochodów,![]() |
00:26:12 | ale to było kilka naście hal, ah kilka z nich to były baraki na świeżym powietrzu a kilka to były ah hale wykute w skale, także to były w grotach w długich grotach bardzo bezpiecznie.![]() |
00:26:29 | Cały, cały ten, cały to miejsce pracy, całe to komando, to się nazywało "Zwanzig Null Vier" 20-0-4, 2004.![]() |
00:26:41 | I takim żargonem, takim hasłem ah nazywano w obozie, jak ludzie śli do pracy, nie wydzielano do tego miejsca,![]() |
00:26:50 | a konkretnie w na tym w, na tym, w tym komandzie na tym, w tym miejscu pracy pracowałem ah na oddziale numer 11, który był ah montażem kadubów i była jedna linia montażu skrzydeł.![]() |
00:27:11 | I dalej przy tym oddziale była też malarnia, czyli samoloty malowano.![]() |
00:27:20 | Ah nigdy może nie powiniennen wiedzieć, bo przecieś nas to nie dotyczyło, nie obchodziło, ale jest taka mh, znacze była taka sytuacja,![]() |
00:27:36 | że pracowaliśmy w tej fabryce na dwie zmiany od apelu porannego do wieczornego i druga zmiana od apelu wieczornego do porannego.![]() |
00:27:45 | I na jednej zmianie robiliśmy, budowaliśmy dziewięc do czternastu samolotów.![]() |
00:27:53 | A skąd ja to wiem?![]() |
00:27:54 | Dlatego, że jak szliśmy rano do pracę, to widać było w pewny momencie z góry idąc do pracy, widać było linie kolejową na której stały wagony z tymi samolotami.![]() |
00:28:11 | Więc można sobie było policzyć ile tych samolotów jest.![]() |
00:28:20 | IV: Ah, ah jaka była sytuacja ah w bloku?![]() |
00:28:29 | W którym Pan ah w jakim Pan był bloku?![]() |
00:28:32 | LZ: Ah {głośno wydychając} od razu z, w, opuszczając blok kwarantanny byłem skierowany do bloku numer 19.![]() |
00:28:46 | Więc ah blok numer 19 nazywał się blokiem młodzieżowym i był usytuowany ja.., jak się wchodziło do obozu przez bramę pierwszy blok po prawiej stronie to był blok 19.![]() |
00:29:02 | W przedłużeniu bloku 19 był budynek łażni.![]() |
00:29:08 | Przed blokiem 19 był plac apelowy, który był ograniczony z drugiej strony blokiem numer 1![]() |
00:29:16 | i tam była "Schreibstuba" i w góre szło siedem bloków i w przedłużeniu bloku 1 była, był budynek kuchni.![]() |
00:29:24 | Czyli budynek kuchni i łaźni i blok 19. i 1. organiczały plac apelowy.![]() |
00:29:32 | I byłem zkierowany do bloku 19, bo miałem 15 lat.![]() |
00:29:35 | Więc ah to było uzasadnienie i tam od samego początku zkierowano nas, tak że spaliśmy pod czterech na jednej pryczy.![]() |
00:29:46 | Znaczy blok {chrząknąc się} dzielił się na dwie cięści, który były nazywany fligami.![]() |
00:29:52 | Po lewej stronie był flik A, po drugiej stronie flik B.![]() |
00:29:57 | Najprawo do podobnie z flik pochodzi od słowa skrzydło, "Flieger", ale ja nie jestem pewny, bo był taki skrót i tak się używało flik A, flik B.![]() |
00:30:08 | Na fligu A dowódcą był "Schreiber" odpowiedzialny za to.![]() |
00:30:15 | Na B był "Blockmann", blockowy, jeden i drugi mieli winkly zielone.![]() |
00:30:21 | Czyli oby dwaj byli kriminalistami.![]() |
00:30:25 | Ah no i oprócz tego było po kilku, po każdej stronie było po kilku "Zimmerdienstów" i z jednej i z drógiej strony.![]() |
00:30:34 | {chrząknąc się} I jak się wchodziło do bloku to na w prost była umywalnia.![]() |
00:30:42 | Ah z tym, że tą umywalnia to wyglądało w ten sposób, że byłe dwie ah podpowiadało szerokości bloku.![]() |
00:30:52 | Była taka rynna blaszana z jednej strony i z drugiej strony rynna blaszana.![]() |
00:30:58 | I na tą rynną blaszaną było kilka kranów, no pięć, sześć może, już nie pamientam do, do.![]() |
00:31:03 | Tak że teoretycznie można się tam było myć ah nad tymi rynnami z blachy tej szerokości rynna, prawda, na tym kran tam się można było myć.![]() |
00:31:12 | Przechodząc dalej przy ah i w końcu tej ah umywalni była kabina toalety.![]() |
00:31:24 | Tylko ah tak to dziwnie było, że jedna była przeznaczona dla "Schreibera", druga dla blokowego i "Zimmerdienstci" nie bardzo pozwolili tam do tych ah toalet chodzić.![]() |
00:31:34 | No ale toaleta była.![]() |
00:31:36 | I przez, zkręcając w lewo była tak zwana izba w której właśnie miał swoje kącik, swoją pryczę ah oddzieloną jakoś ah "Schreiber" no i tam też spali "Zimmerdienstci".![]() |
00:31:55 | I potem byłe drzwi i długa hala w której było kilka szeregów pryczy trzy piętrowych ah zestawionych po dwie.![]() |
00:32:07 | Dwie prycze, dwie prycze, dwie prycze, dwie prycze.![]() |
00:32:12 | IV: Ile więżniów było w jednym baraku?![]() |
00:32:15 | LZ: Więc ah mówie to, co wiem napewno.![]() |
00:32:19 | W bloku 19. było tysiąc ah więżniów.![]() |
00:32:24 | Z tym, że my byliśmy podzieleni, tak jak mówiłem, jedni pracowali w nocy, drudzy pracowali w dzień.![]() |
00:32:30 | Tak że na naszych łószkach, łóżek się nie spało.![]() |
00:32:34 | Na pryczy był (???), fakt, był (???) i ten (???) był przykryty kocem.![]() |
00:32:39 | Ale ten koc nie służył do przykrywania się, my nie rozbieraliśmy się, tylko spaliśmy w ubraniach.![]() |
00:32:46 | Zdejmowaliśmy tylko buty, drewniaki i kładliśmy sobie pod głowę.![]() |
00:32:50 | I spaliśmy na boku.![]() |
00:32:52 | Żeby się przywrócić musieli się przewracać wszyscy na raz.![]() |
00:32:55 | Bo jak prycza była tej szerokości mniej więcej no ile było 60cm.![]() |
00:33:02 | I jeżeli tam leżały cztery osoby, bokiem, to żeby się przewrócić musieli się przewracać wszyscy.![]() |
00:33:14 | IV: Czy ah była hierarchia obozowa?![]() |
00:33:18 | LZ: Pod jakim względem?![]() |
00:33:20 | IV: Ah jak dzielili się ah więżniowie między sobą?![]() |
00:33:23 | Jak było poznać kto jest ważniejszy z nich ah kto ma jakąś funkcje?![]() |
00:33:30 | LZ: Oj, tego nie było.![]() |
00:33:32 | Można poznać ah po niczym innym, jak po kolorze winkla.![]() |
00:33:37 | Dlatego, że ah we Flossenbürgu funkcyjnimi byli chyba wyłącznie, bo ja nie spotkałem ah innej narodowości, żeby ah żeby był funkcyjny.![]() |
00:33:54 | Byli ah kriminaliści i bandyci niemieccy, którzy z więzień, w których mieli wyrok dożywocia zostali zkierowani właśnie do obozu koncentracyjnego Flossenbürg.![]() |
00:34:06 | I oni byli funkcyjnymi.![]() |
00:34:08 | I oni mieli zielone winkle.![]() |
00:34:10 | Więc przy nie było innych zielonymi winklami, którzy byli normalnymi nie funkcyjnymi, prawda.![]() |
00:34:19 | Chociasz muszę powiedzieć, że ah byli też funkcyjni z czarnymi winklami.![]() |
00:34:24 | I ja naprzykład miałem tam w ah w fabryce samolotów takiego Kapo, który był też "Vorarbeitrem", miał czarny winkel i miał numer 2.555.![]() |
00:34:37 | To pamiętam jak dzisiaj.![]() |
00:34:39 | Był tyran, brutal no z bił bez litości.![]() |
00:34:47 | Ah był funkcyjni, miał władzę.![]() |
00:34:51 | Ah władzę mieli funkcyjni.![]() |
00:34:53 | Ah i normalny więzień nie ah odważył się zrobić nic ah niepoprawnego, bo za to groziła kara.![]() |
00:35:05 | Funkcyjny miał prawo to zrobić.![]() |
00:35:07 | Funkcyjny miał prawo zabić.![]() |
00:35:09 | I nikt nie, nie miał do niego pretęsji.![]() |
00:35:13 | Byleby tylko stan więżniów się zgadzał.![]() |
00:35:15 | Żywych i umarłych, leżących obok na placu apelowym.![]() |
00:35:20 | Tak że ah hierarchia była tylko taka, żeby byli funkcyjni i zwykli więżniowie.![]() |
00:35:28 | Nie było zwykły więżniów uprzywilewanych.![]() |
00:35:33 | IV: Jakie byłe stosunki, jakie panowałe stosunki między ah więżniami spół więżniami między sobą?![]() |
00:35:38 | Czy byłe jakieś oznaki ah solidarności albo zaparcia?![]() |
00:35:46 | LZ: Ah generalnie ah jeżeli mówie o bloku 19., my się nie znaliśmy.![]() |
00:35:57 | To byli ludzie z różnych środowisk.![]() |
00:36:00 | Ludzie sobie zupełnie nieznani.![]() |
00:36:02 | Leżąc na pryczy ah niewolno było "Zimmerdienstci" zabraniali rozmawiać.![]() |
00:36:09 | Tak że musiało być w bloku cisza.![]() |
00:36:11 | Czyli w bloku nie można było rozmawiać.![]() |
00:36:13 | Na apelu nie można było rozmawiać czekając na apele.![]() |
00:36:17 | W drodzę do pracy nie.![]() |
00:36:18 | W pracy też nie.![]() |
00:36:20 | Więc to trudno było nawet wymienić ah poglądy, czy umówić się na coś, czy o coś prosić.![]() |
00:36:28 | Jezieli solidarnością nazwiemy podzielenie się z kimś chlebem, to było nie możliwe, bo te racjie chlał, chleba byłe tak małe, że wszyscy zjadali ten chleb natychmiast.![]() |
00:36:48 | IV: Czyli nie było ah jakiś takich oznak ah pomocy naprzykład między ah więżniami między sobą?![]() |
00:36:57 | LZ: {głośno wydychając} Ah ja mogę wymienić ah dwa przykłady ah z jakimi spotkałem się.![]() |
00:37:07 | Ah i to od ludzi, których w tedy, kiedy mi ah pomagali których nie znałem.![]() |
00:37:18 | Ja poznałem ich dopiero póżniej.![]() |
00:37:21 | Ah pierwszy przypadek to taki, że ah w miejscu pracy byłem bardzo często bity.![]() |
00:37:27 | Nie będę teraz mówił dlaczego, ale byłem bity.![]() |
00:37:31 | I jeden z więżniów ah starszych i wogule nie z bloku 19 ah kilka razy ah wstawiał się za mną, broniąc mnie, tłumacząc, że ja nie popełniłem winy, że nie jest moja wina to co się stało.![]() |
00:37:52 | I przy okazji on był pobity.![]() |
00:37:55 | Ale ja to mogę nazwać ah przejawem solidarności, przejawem pomocy.![]() |
00:38:02 | IV: Ah czy Pan wiedział jak nazywał się ten więzień?![]() |
00:38:05 | LZ: To znaczy wcześniej nie wiedziałem, teraz wiem.![]() |
00:38:09 | I mogę powiedzieć jego nazwizko i imię.![]() |
00:38:12 | Wiedziałem ah po pierwszym jego pobiciu wiedziałem, że ma na imię Wiesław.![]() |
00:38:18 | Ale nawet nie wiedziałem na którym bloku mieszka.![]() |
00:38:22 | IV: W jakiej narodowości to był?![]() |
00:38:23 | LZ: To był Polak i tak się złożyło, że po wielu latach w Polsce, ja jego przy dosyć dziwnej okazji spotkałem.![]() |
00:38:35 | I dowiedziałem się jego nazwizka.![]() |
00:38:38 | Nazywał się Kuraś, Wiesław Kuraś.![]() |
00:38:41 | Bardzo szlachetny człowiek, tak.![]() |
00:38:42 | IV: Może Pan opowie ah o tym ah spotkaniu, jak ah doszło do tego, jak Pańs/ ah jak Panowie ah poznali się po tylu latach.![]() |
00:38:50 | Kiedy to było, w którym roku?![]() |
00:38:52 | LZ: {głośno wydychając} To było w roku ah dokładnie nie pamiętam.![]() |
00:39:06 | Mogło być w '65.![]() |
00:39:09 | W 65 ah była ah uruchomiona nowa linia produkcyjna w fabrycy w której pracowałem w czarnej wodzie.![]() |
00:39:18 | I z okazji tej, to dłuża nowoczesna fabryka.![]() |
00:39:23 | Z okazji tej ah przyjechały władze z komitetu wojewódzkiego ah z Gdańska.![]() |
00:39:32 | I ten człowiek był sekretarzem ekonomicznym w komiterze, w komitecie wojewódzkim.![]() |
00:39:38 | Ah ja nie należałem do partii, ale stojąc w czasie tej uroczystości otwarcia nie daleko ah tego człowieka i patrząc na niego, poznałem go.![]() |
00:39:52 | Ale nie chciałem go narazać na jakieś, na jakąś sytuację dwóznaczną i dla tego stojąc bokiem, tak że nie twarzą w skierowaną do niego tyklo bokiem w odległości jakiś trzech może czterech metrów![]() |
00:40:09 | ah a my odbywała się uroczystość, także ja tak zupełnie bez, bez nawiązania do czegoś powiedziałem: "Wiesław."![]() |
00:40:19 | I na to imię on się poderwał z ah odwrócił się do mnie podszedł do mnie i rzucił się, objął mnie, rzucił się na ramiona.![]() |
00:40:29 | Była sensacja, że kon/ sekretarz z komitetu wojewódzkiego ah ze mną się ciska.![]() |
00:40:36 | A ludzie wiedzieli, że ja nie na, nie należy do partii.![]() |
00:40:40 | I wtedy się dowiedziałem jego nazwiska.![]() |
00:40:43 | I, i druga sytuacja, w której też ah dzięki której zawięcam właściwie życie.![]() |
00:40:49 | To była w czasie marszu ah ewakuacyjnego do Dachau.![]() |
00:40:55 | Mogę pare słów powiedzieć na temat.![]() |
00:40:58 | IV: Mhm {potwierdzając}.![]() |
00:41:00 | LZ: Ah ten marsz był dla tego cięszki, że my śliśmy nie drogami głównymi, ah po o koło 40 km w dziennie w drewniakach i przez pierwsze cztery dni nie dostaliśmy nic do jedzenie.![]() |
00:41:24 | A byliśmy przeciesz po miesiącach pobytów w obozie i wygłodzeni.![]() |
00:41:29 | Czyli że byliśmy już osłabieni w momencie startu.![]() |
00:41:33 | Ah ten wysiłek po wykonania 40 km w dziennie i brak pożywienia bez picia żadnego, nic nam nic ah, ah nikt nam nie dostarczał i nikt nie pozwolił nam przyjąc nawet od ludności, która chciała podać wodę.![]() |
00:41:53 | Ah strzelali no do więżniów, którzy trochę zwolnili albo którzy chcieli ah wyjść z seregu, pod hasłem ucieczka, uciekał czyli uzasadnione zastrzelenie.![]() |
00:42:06 | A spaliśmy na ziemi a to był kwiecień i ziemia była mokra i zmarzięnta.![]() |
00:42:15 | Czyli rano byliśmy właściwie w jakim sęnsie ah skostniali, zmarznięci.![]() |
00:42:22 | No i był taki dzień chyba piątego dnia, że ja, ja już nie miałem siły wstać.![]() |
00:42:29 | A kto nie wstał to był na miejscu zastrzelony, bo taki był rozkaz.![]() |
00:42:33 | Kto nie idzie, kto nie może, to i dwóch ah idących też ze mną jest tak samo słabych, tak samo głodnych.![]() |
00:42:45 | Wtedy nie znałem ich imion i nazwiz, bo pracowali w innym miejscu.![]() |
00:42:50 | Z tego samego bloku, ale pracowali w innym miejscu.![]() |
00:42:53 | Oni podnieśli mnie i kazali mi iść dalej, więc im też zawięczam życie.![]() |
00:42:59 | I uważam to za ah objaw i solidarności i przyjaźni i pomocy i dobrej woli, bo podkreślam to, że podniesienie czego kolwiek wymagało wysiłku a oni byli i tak osłabeni a mimo to nikt ich nie kazał a ja ich nie prosiłem.![]() |
00:43:17 | Mimo to oni mnie podnieśli.![]() |
00:43:18 | Gdyby mnie nie podnieśli to nie wstałbym z tej ziemi.![]() |
00:43:23 | IV: Jak oni się nazywają?![]() |
00:43:24 | LZ: Jeden się nazywał Jan Kinast a drugi Bogdan Duchyński.![]() |
00:43:29 | Ale o tym się dowiedziałem dopiero później.![]() |
00:43:31 | Już po wyjściu z Dachau.![]() |
00:43:33 | Bo ja ich spotkałem póżniej we Freimannie.![]() |
00:43:38 | IV: Ah może teraz opowie Pan ah trochę ah jak wyglądał marsz śmierci i jak ah wyglądała sytuacja jak dotarł Pan do ah Dachau?![]() |
00:43:51 | LZ: {chrząkając} 20. kwietnia wyszły z obozu cztery kolumny ludzi.![]() |
00:44:08 | Ah ilość jaka jest podawana, to znaczy, ja zacznę od tego, że wychodząc z obozu nie wiedziałem ilu nas idzie.![]() |
00:44:18 | Nikt mnie od tym nie informował, ani ja ich nie liczyłem.![]() |
00:44:22 | Czyli że ja tego wiedzieć nie powinnienem.![]() |
00:44:25 | Ale ja wiedziałem taką rzecz, wiedziałem, że w obozie jest o koło 16.000 ludzi.![]() |
00:44:31 | I wiedziałem, że w obozie po, nie poprzednego, nie 19. tylko 18. doszło kilka tysięcy ludzi z Buchenwaldu.![]() |
00:44:41 | Ci ludzie w ogóle nie byli zarejestrowani.![]() |
00:44:45 | To znaczy, ja nie wiedziałem ile, wiedziałem, że są, bo my widzieliśmy jak oni weszli do obozu.![]() |
00:44:52 | Blok 19. był przy 1., więc wy/ wiedzieliśmy, że przyśli.![]() |
00:44:58 | Weszli na teren bloków kwarantanny i w ogóle oni już nie byli rejestrowani, bo już nie było atmosfery.![]() |
00:45:09 | I rzecz, której w tedy nie wiedziałem a teraz wiem, wiem, że komendant Kegel wyznaczył czterech oficerów SS i to trzech było z ah Flossenbürga a czwarty był z Buchenwaldu.![]() |
00:45:26 | Więc mi się zawsze wydawało, że wyszły trzy grupy więżniów a są dokumenty, że wyszły cztery grupy.![]() |
00:45:37 | No i jeżeli mamy do dyspozycji 16.000 i 6., to jest 22. więc ilośc w tej kolumnie to była kilka tysięcy.![]() |
00:45:47 | W każdym razie to, co podaje literatura, że od 2. do 4. to jest nie prawda.![]() |
00:45:51 | Musiało być więcej.![]() |
00:45:52 | Musiało być więcej.![]() |
00:45:56 | Uważam, że było 5. do 6.000 napewno w każdej kolumnie.![]() |
00:46:01 | I jeszcze jedna rzecz, ah komendant wezwał 400 funkcyjnych Niemców i zaproponował im założenie mundórów SS i przyjęcie broni za ceny prowadzenia kolumny.![]() |
00:46:21 | A to byli ludzie, którzy byli skazani na dożywocie.![]() |
00:46:24 | Więc oczywiście to z entusiazmem przyjeli i SS-manni i oni w mundurach SS-mannów prowadzili te kolumny.![]() |
00:46:32 | No i zpełniali dokładnie polecenie, że kto nie może iść, kto zwolni, kto próbał ucieczkich, kto wyjdzie z seregu to próbał ucieczki.![]() |
00:46:42 | To nawet, jak się ktoś chciał załatwić, to jest próba ucieczki.![]() |
00:46:46 | Czyli strzelanie było bez przerwy słychać było i bez przerwy widać było zwłoki leżące na ziemi w czasie marszu.![]() |
00:46:54 | Ah na w każdym postoju zostawało kilka dziesiąt zwłok.![]() |
00:47:01 | {głośno wydychając} Wiem, chociasz mnie przy tym nie było, ale wiem, że trzy kolumny po drodzę zostały wyzwolone przez ah wojska amerykańskie, bo front był tuż, tuż.![]() |
00:47:21 | Kolumna w której byłem dotarła do Dachau.![]() |
00:47:24 | Ja już mówiłem, że trzy dni, cztery dni nie dostaliśmy nic do jedzenie.![]() |
00:47:29 | Czwartego dnia dostaliśmy dwa kartofle surowe i dwa gotowane.![]() |
00:47:34 | Ah piątego dnia dostaliśmy pół bochenka chleba.![]() |
00:47:37 | To było bardzo dłużo, ale ponieważ wszysci byli bardzo głodni, to wszyscy zjedli ten chleb i widziały się rzeczy straszne, bo ludzie rozsadzał ten chleb.![]() |
00:47:46 | To byłe żołądki wygłodzone puste, jak zjedliśmy to, to było no ah {chrząkając} jeszcze jedną cechy charakterystyczną pamiętam.![]() |
00:47:58 | Dla określenia w której kolumnie szedzłem.![]() |
00:48:01 | Mianowiczie ludzie w tej kolumnie, może nie wszyscy, ale ludzie w tej kolumnie wychodząc ah zostaliśmy zasileni pokarmem na drogę.![]() |
00:48:16 | Ah to co powiem, to brzmi śmieśnie.![]() |
00:48:20 | Wolno nam było wziąc ziar, garść ziarna, czyli było, worek stał, czy kilka worków stało z ziarnem i wolno było wziąć ale ręką nie o tak otwartą ręką.![]() |
00:48:32 | Tylko tak ile się złapie, ile się nie przysypie przez palce.![]() |
00:48:36 | Więc to do kiesieni.![]() |
00:48:38 | No więc ah te ziarna na tychmiast ah zgryśliśmy no, bo przestaliśmy wieżyć, że znajdziemy jakiś ogień, wodę, garnek i gół, ugotujemy sobie z tego zupę.![]() |
00:48:58 | Ale to nie wszystkie, nie wszystkie kolumne, to tylko w tej jedniej kolumnie jest.![]() |
00:49:02 | Z literaturę można znaleść w której, którą kolumną, z którą kolumną szedłem.![]() |
00:49:07 | Ah i śliśmy tylko dniami.![]() |
00:49:12 | W nocy ah leżyliśmy na ziemi tam, gdzie, gdzie wyznaczono nam miejsce.![]() |
00:49:19 | Doszliśmy siódmego dnia wieczorem.![]() |
00:49:22 | Wlokłem się na końcu.![]() |
00:49:25 | Ja już na prawdę miałem, to już był kres moich możliwości.![]() |
00:49:29 | Dzień dalej już bym nie szedł.![]() |
00:49:31 | I z tąd wiem, że do Dachau 1.200 i trochę osób.![]() |
00:49:37 | Ah skąd wiem, że 1.200, bo słyszałem idąc na końcu "Zwölfhundert".![]() |
00:49:44 | A za mną mogło być kilku lub kilku nastu.![]() |
00:49:47 | To już nie powiem, bo wiem, że, że to był koniec.![]() |
00:49:51 | No i ah cóś dalej?![]() |
00:49:55 | Dwa dni później zostaliśmy wyzwoleni.![]() |
00:50:00 | Z tym, że wyzwolenie wyglądało w tę sposób, że ah ja miałem tyfus i miałem 29 kg![]() |
00:50:10 | Wiem to, że miałem 29 kg, dlatego że Amerykanie zrobili na terenie obozu taki szpital ah namioty postawili i przed namiotami ah były wagi i ważyli.![]() |
00:50:25 | Tak że zapisywali ah personalia chorego podając wagę i wzrost.![]() |
00:50:31 | I ja to słyszałem, jak mówili, że 29 kg, więc stąd pamiętam.![]() |
00:50:36 | I pozatym straciłem przytomność i dalej nic nie pamiętam.![]() |
00:50:40 | Dwa miesiący byłem nieprzytomny.![]() |
00:50:42 | Ah jak już ah doszedłem do siebie, po dwóch miesiącach w lipcu ah w przywieziono mnie do Freimannu, Freimann ah w tej chwili jest dzielnicą München,![]() |
00:50:59 | Monachium ah wtedy był przed mieściem odległym na jakieś trzy, cztery km od miasta.![]() |
00:51:08 | To był jakieś koszary wojskowe, ale pusty i tam był, był obóz dla Polaków, którzy wychodzili z Dachau.![]() |
00:51:15 | IV: Ah, jak wyglądała codzienność właśnie w tym ah, ah obozie to, do nie obóz, ale w tych koszarach właśnie we Freimannie?![]() |
00:51:25 | Czym się zajmował Pan (???)?![]() |
00:51:27 | LZ: Ah {głośno wydychając} My tam nie mieliśmy żadnych obowiązków.![]() |
00:51:33 | Natomiast ah założeniem organizatorów tego obozu było do prowadzienie nas do jakiś, do jakiegoś zdrowia do jakiś formy.![]() |
00:51:45 | Ah lekarze amerykańscy wymyślili, że no trzeba nam dawać mało jeść, dobrze jeść, ale mało jeść, prawda.![]() |
00:51:55 | Żeby te nasze żołądki w jakimś zposób ah zatrzeły przyjmować jedzenie.![]() |
00:52:00 | Więc ah a obowiązków żadnych nie było.![]() |
00:52:03 | Ale ja mogę powiedzieć jako ciekawostkę rzecz.![]() |
00:52:07 | Bo to też nie, nie każdy miał takie, takie przeżycia.![]() |
00:52:14 | W jednym z tych zkrzydeł było 400 księdzy polskich z Dachau.![]() |
00:52:23 | Bo to było budynki cztero piętrowe i w podkowę tak.![]() |
00:52:27 | I w jedny skrzydle było tych 400 polskich księdz.![]() |
00:52:32 | I ci księdza ah zorganizowali sobie w dwóch salach kaplice.![]() |
00:52:39 | Ah kaplica wyglądała tak, że jakich stolik, jakich obraz nad tym wysiał, bo oni chcieli co dziennie odprawiać mszę.![]() |
00:52:47 | Tego nie mogli robić w obozie.![]() |
00:52:49 | Ah właściwie obowiązkiem ah księdza jest ah odprawianiem mszy.![]() |
00:52:55 | Ale w tym czasie, w 45 roku jeszcze był taki zwyczaj, że ah kapłan nie mógł odprawiać mszy sam dla siebie.![]() |
00:53:07 | Żeby musiał być ktoś.![]() |
00:53:10 | I to przeważnie był ministrant.![]() |
00:53:12 | Tylko, że oni sobie nie bardzo chcieli dom przesłużyć, odprawiać mszy, tak.![]() |
00:53:21 | Ale służyć to już nie.![]() |
00:53:22 | I te mszy się odbywały od godzinie szóstej do dwónastej, no bo jak ich było tylu a mieli do dyspozycji te dwie sale i po osiem ten, no to i jeden z księdzy namówił mnie, żebym ja służył im dobrze.![]() |
00:53:37 | Więc jak już nie od szóstej, ale jak już zjadłem śniadanie, to szedłem tam do tej kaplicy i tak w jednemu księdzu służyłem odprowadzałem go do, z drugim wychodziłem.![]() |
00:53:49 | I tak {śmiejąc się} pare godzin, ale miałem bogu za co dziękować, że żyję.![]() |
00:53:59 | To mi, to mi, jeszcze coś powiem.![]() |
00:54:02 | Z tego mi zostało to, że do dzisiaj pamiętam ministranture po łacinie, bo wtedy ministrantarał była odmawiana po łacinie.![]() |
00:54:12 | A teraz jest odmawiana w języku ah krajów w którym się odprawia msze.![]() |
00:54:18 | Więc ah pamiętam to, ah, ah, no nic.![]() |
00:54:26 | Już więcej nie będę mówił.![]() |
00:54:29 | IV: Ah jakie byłe okoliczności powrotu Pana do Polski?![]() |
00:54:33 | Wrócił Pan do Polski z Freimann czy?![]() |
00:54:36 | LZ: Nie.![]() |
00:54:37 | Ah z Freimannu pojechałem do Wildflecken.![]() |
00:54:40 | A pojechałem do Wildflecken dlatego, że tam był ztworzony obóz dla Polaków.![]() |
00:54:46 | Ten obóz przez Amerykanów stworzony, dla Polaków, którzy pracowali na terenie Rzeszy ale nie w obozach koncentracyjnych.![]() |
00:54:53 | Więc u rolników, fabrykach, jakieś roboty przymusowe.![]() |
00:54:57 | I tam byli i mężczyśni i kobiety i dzieci.![]() |
00:55:01 | I ze względu na to, że byłe dzieci, a obóz miał 16.000 ah ludzi, to została stworzona szkoła.![]() |
00:55:09 | I ja pojechałem tam we wrześniu, żeby się uczyć.![]() |
00:55:12 | No bo musiałem coś ze sobą zrobić.![]() |
00:55:15 | Ah siedzieć we Freimannie nie było sęsu.![]() |
00:55:18 | Nie miałem gdzie wracać.![]() |
00:55:20 | Ja nic nie wiedziałem, czy rodzina moja żyje.![]() |
00:55:22 | Wiedziałem, jak wygląda Warszawa, jak wychodziłem z Warszawy 2. września, prawda, bo śliśmy przed.![]() |
00:55:28 | Była tak zniszczona.![]() |
00:55:31 | No to, nie wiedziałem, gdzie mam jechać, do kogo, co mam ze sobą zrobić.![]() |
00:55:37 | Ah doszedłem do wniosku, że jeżeli mam możliwość uczenia się, to chciałem kontinuować naukę i pojechałem do właśnie do tego Wildflecken.![]() |
00:55:46 | Tam rok chodziłem do szkoły.![]() |
00:55:48 | Ah w maju 46 roku ah kierownictwo ah tej szkoły zdecydowało, że moja wiedza jest wystarczająca żeby zdawać maturę i wysłano mnie do Esslingen, Esslingen am Neckar.![]() |
00:56:01 | To jest kilka naście kilometr od Stuttgartu.![]() |
00:56:04 | I tam była stworzona taka ah szkoła, wyszsza szkoła techniczna.![]() |
00:56:08 | I tam możnabyło zdawać egzaminy i tam potem studiowałem od, przez rok w tej szkole.![]() |
00:56:15 | Tak że do Polski wróciłem dopiero w 47 roku ah, ah kiedy dowiedziałem się, że moja mama żyje, bo już ah ucząc się tam w Esslingen ah pisałem do różnych instytucji w kraju![]() |
00:56:32 | poszukując nie mojej mamy, tylko poszukując wujka, który był ah dosyć znanym naukowcem.![]() |
00:56:39 | I szukałem jego.![]() |
00:56:41 | Uważałem, że jeżeli kogoś mogę znaleść, to jego.![]() |
00:56:44 | No i rzeczywiście trafiłem do jednej instytucji w której on pracował.![]() |
00:56:50 | On zawiadomnił mnie, że mama żyje, gdzie jest i mamy zawiadomnił i ja za/ wróciłem z najbliszszym transportem jaki był ze Stuttgartu.![]() |
00:56:59 | IV: Ah może ah opowie Pan w jakich okolicznościach ah był z organizowany ten transport powrotny do Polski.![]() |
00:57:07 | Jak to się odbywało?![]() |
00:57:08 | LZ: Ah to znaczy trudno mi to powiedzieć, ale wiem, że było ah kto organizował transporty to ja tak na prawdę nie wiem.![]() |
00:57:23 | Ale wydaje mi się, że była taka organizacjia, która się nazywała UNRRA.![]() |
00:57:30 | I był podany termin, że, był podany termin, że w takim terminie będzie transport do Polski i można się było zapisać.![]() |
00:57:39 | I oni jak z kompletowali przyjmowali tak dłużo ah kandydatów na podróż, ja już, ze Stuttgartu ileś tam wagonów też towarowych, bydlęcych, przez Czechosłowacji do ah polskiej stacji Kunowice, dojechały i tam rozwiązanie transportu.![]() |
00:58:06 | Tam dostaliśmy ah zaświadczenie, że przekroczyliśmy granicę polską i możliwość odtrzymania biletu do ah konkretnego miasta wzkazanego przez.![]() |
00:58:24 | Tak że taki bilet za darmo ah tak.![]() |
00:58:29 | To trwało kilka dni, ale to już ah to raczej wspominam przyjemnie, to nie było ah...![]() |
00:58:38 | IV: Czy byłe próby z werbowania Pana do wyjazdu za granicy na zachód?![]() |
00:58:42 | LZ: Tak, to znaczy, ja miałem propozycjie wyjazdu i do Australi i do, albo do Australi, albo do Kanady.![]() |
00:58:48 | Znaczy miałem takie oferty, że...![]() |
00:58:50 | IV: Dlaczego Pan zdecydował się wrócić do kraju.![]() |
00:58:52 | LZ: To znaczy dlatego ah z dwóch powodów.![]() |
00:58:54 | Bo czułem się Polakiem i zdawałem sobie sprawę, że mam mamę.![]() |
00:58:59 | Ah to znaczy nie żeby mi się mama no opiekowała, tylko ja już miałem wtedy 17 lat, więc uważałem, że ah że to ja się powinniem opiekować mamą.![]() |
00:59:10 | IV: Ah co działo się z Pana rodziną w czasie wojny, w czasie okupacji?![]() |
00:59:15 | LZ: Moja mama mieszkała ah w Warszawie u tej siostry, która nas przyjeła.![]() |
00:59:22 | Ah tak ah więc ah to znaczy ciocia oferowała, dała pokój swoim dwóm siostrą.![]() |
00:59:43 | Znaczy mojej mamie z córką i z synem, to znaczy ze mną.![]() |
00:59:49 | I drugiej siostrze, która też była wysiedlona Sieradza z córką.![]() |
00:59:54 | Czyli, że w tym pokoju mieszkały dwie dorosłe kobiety, dwie panny i ja.![]() |
00:59:59 | I one w czwórkę mieszkały razem do powstania.![]() |
01:00:06 | Natomiast uznano, że ja jestem chłopak, no to ah właściewie nie powinnienem tam z panienkami ah w pokoju mieszkać, bo to krępujące i dla tego zaproponował mi wujek ah ten oficer straży, żebym u niego mieszkał.![]() |
01:00:23 | A ah mama nie dostała żadnej pracy, nie pracowała.![]() |
01:00:30 | Natomiast powiedział, powiedziałbym, że prowadziła dom cioci.![]() |
01:00:37 | To znaczy zajmowała się stroną gospodarcą, ale ah ciocia urodziła dziecko.![]() |
01:00:48 | I mama się zajmowała tym dzieckiem.![]() |
01:00:51 | I to jest też przepiękna historia, dla tego, że to dziecko cioci urodziło się 2. Maja a powstanie wybuchło 1. sierpnia.![]() |
01:01:04 | I 1. sierp..., i budynek w którym ciocia mieszkała był na przeciwko Unwersytetu Warschawskiego na ulicy Krakowskie Przedmieście.![]() |
01:01:13 | W którym tę Uniwersytecie mieli siedzibe niemcy.![]() |
01:01:18 | Więc zaraz 1. w/ sierpnia wyżucili wszystkich z tego domu naprzeciwko po drugiej stronie ulicy i podpalili ten dom na wszelki wypadek, żeby im nikt nie zagradzą z tamtej strony ulicy a wszyscy ludzie musieli coś ze sobą zrobić.![]() |
01:01:34 | Na więc ciotka była w pracy, wujek też gdzieś był w pracy.![]() |
01:01:38 | I mama z tym trzy miesięcznym dzieckiem przez dwa miesiące powstania się poniewierała po różnych piwnicach nie w domu.![]() |
01:01:47 | IV: Ah proszę powiedzieć, ah czym Pam się zawodowo zajmował po powrocie do kraju?![]() |
01:01:54 | Co Pan robił za (???)?![]() |
01:01:55 | LZ: {głośno wydychając} Zacząłem studiować i to w 47 roku ah przyjęta mnie na studia i studiowałem.![]() |
01:02:07 | W 52 roku zrobiłem dyplom.![]() |
01:02:13 | IV: I czym Pan się zajmował ah zawodem?![]() |
01:02:16 | LZ: Czym ja się zajmowałem?![]() |
01:02:18 | Ja mam, ja mam dosyć dziwny zawód.![]() |
01:02:20 | Moim zawodem jest Technologia Drewna.![]() |
01:02:24 | Ja jestem inżynierem Technologii Drewna.![]() |
01:02:27 | I w czasie studiów ah pracowałem w Instytucie Badawczym Leśnictwa.![]() |
01:02:34 | Tam był taki zakład chemiczny technologi drewna i tam się zajmowałem no przetwórstwem drewna między innymi na celulozy i papier.![]() |
01:02:44 | Ale ah w czasie jednej z praktyk, bo miałem dwie praktyki w czasie studiów ah w 50 roku byłem w fabrycę celulozy i papierów we Włocławku.![]() |
01:02:57 | A w 50 ah w 49 byłem w tej fabryce, ah w 50 byłem w fabrycę płyt pilśniowych.![]() |
01:03:06 | Płyty pilśniowy to są "Faserplatten".![]() |
01:03:08 | I mi się tak zpodobała technologia, idea ah produkcji płyt i jednych i drugich.![]() |
01:03:18 | No że ja się zająłem, że tak powiem, technologią jedną i drugą, no i by/ póżniej miałem nakaz pracy do fabryki płyt pilśniowych.![]() |
01:03:28 | Pracowałem w fabrycę płyt pilśniowych.![]() |
01:03:30 | Potem pracowałem w Ośrodku Badawczy Rozwojowym ah Przemysłu Płytowego.![]() |
01:03:35 | Więc pracując w tym ośrodku byłem do dyzpozycji wszystkich fabryk w Polsce, tak że stale jeżdziłem do jakiech fabryki tam coś pomagać w technologii.![]() |
01:03:43 | I tam pracując ah zrobiłem dwie pracę naukowe, które pozwoliłe mi nauzyzkanie stopnie naukowych.![]() |
01:03:52 | A potem zostałem przyniesiąny do Warszawy i pracowałem ah w ah instytucji, która właśnie pod legamen (???) Ministerstwo Przemysłu Ciężkiego, które budowało ah maszyny i kompletne fabryki.![]() |
01:04:17 | Ponieważ my exportowaliśmy kompletne fabryki tych płyt pilśniowych i płyt wirowych.![]() |
01:04:22 | To mnie tam zatrudniono na stanowisku ah kierownika działu studiów.![]() |
01:04:27 | No i ja opracowałem technologie, ale byłem używany do uruchamiania tych wszystkich fabryk.![]() |
01:04:33 | Czyli nas nie wszystkich, tylko tam gdzie trzeba było, zagranice jeżdziłem i ah uruchamiałem fabrykę i musiałem doprowadzić do przeprowadzania próbych gwarancyjnej.![]() |
01:04:48 | Próba gwarancyjna polega na tym, że przez trzy dni, przez pełne trzy dni zakład musi osiągać gwarantowaną wydajność i produkt musi uzyzkiwać gwarantowaną jakość.![]() |
01:04:59 | I przeciwny (???) zakład nie był przyjmowany przez, przez kup.. przez nabywce.![]() |
01:05:07 | No i w roku 78 zaproponowana mi pracę ah wyszszej uczelni ah na stanowisku dozenta.![]() |
01:05:23 | I ja przyjąłem tą propozycję i pracując ah tam dwa lata zostałem kierownikiem ah katedry ah a potem ah dostałem tytuł profesora i potem byłem w dziekadencji dziekanem.![]() |
01:05:48 | Ah na 95 roku okazałem się chory i, i zdecydowałem się przejść na emeryturę.![]() |
01:05:57 | IV: Może ah będziemy zmierzać kół/ ah końcowi ah takie pytanie ah w jakim stopniu ah te przeżycia obozowe wpłyn.. {nie ma głosu}..![]() |